Jan Tarasin - Pominięty rejestr i inne rejestry
28 lutego 2018Tarasin przyznawał: Czuję się jak buchalter, który zapisuje wszystkie możliwe, niekończące się sytuacje. Tworzą je przedmioty/znaki (przedmioty śladowe, cząstki elementarne, przedmioty tabula rasa, czy jak trafnie mawiał artysta: przedmioty-embriony), znajdujące się w jakiś, często nieodgadnionych dla nas, związkach, w układach, w których mierzy się ład z chaosem i nie istnieje żadna hierarchizacja. Te sytuacje odsłaniają konstrukcję świata – i w mikro- i makroskali – pokazują jego całościowy i systemowy sens. A owe przedmioty/znaki są tyleż wyabstrahowane od rzeczywistości, co w niej zakotwiczone – w naturze, kosmosie czy naszym codziennym, potocznym doświadczeniu. Wciąż przychodzą nam na myśl jakieś skojarzenia. Inny słynny, współczesny malarz, Jerzy Nowosielski, napisał, że obcowanie z obrazami Tarasina to dla niego: za każdym razem jakaś „wewnętrzna” podróż do Chin.
Obrazy noszą powtarzające się tytuły: Magazyn, Kolekcja, Przedmioty policzone, Rejestr… (artysta kolekcjonował, rejestrował wycinki rzeczywistości). Zdarzyło się przed wielu laty, że ściągnął z krosien podobrazia – ze skończonymi obrazami z lat 60. i 70. XX wieku – zwinął je w rulony i schował. Co nim wówczas powodowało, nie wiadomo. Cztery lata temu wyschnięte i skruszałe płótna trafiły na Wydział Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie przywrócono im dawny wygląd. Na wystawie w Płockiej Galerii Sztuki będą pokazywane właśnie te obrazy (w części premierowo). Krytyk sztuki Magdalena Sołtys nazwała je Pominiętym rejestrem, gdyż pominął go sam Tarasin. Oprócz niego pokazane zostaną inne obrazy, z najważniejszych okresów działalności artystycznej, a także prace na papierze, by dać widzowi możliwie szeroki ogląd tej twórczości, o której sam Tarasin napisał w 1993 r.: Stabilna, zamknięta, mechaniczna przestrzeń rzeczy i otwarta, dynamiczna, ekspansywna przestrzeń życia i ciągłej zmiany.
Jan Tarasin (1926-2009) – malarz, grafik, myśliciel sztuki, eseista. Klasyk współczesności już za życia. Studiował w latach 1946-1951 w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, pod opieką profesorów: Zygmunta Radnickiego, Zbigniewa Pronaszki, Wacława Taranczewskiego, Andrzeja Jurkiewicza i Konrada Strzednickiego. Był związany pracą pedagogiczną z macierzystą uczelnią w latach 1963-1967. Od 1974 roku do emerytury wykładał w warszawskiej Akademii, a w latach 1987-1990 pełnił funkcję jej rektora. Był członkiem Grupy Krakowskiej. Otrzymał Nagrodę Krytyki im. Cypriana Kamila Norwida w 1976 roku oraz Nagrodę im. Jana Cybisa za 1984 rok.